Rozwiązanie problemu niepokoju wśród młodzieży?
autorNatalia Pisarek
data publikacji28.06.2024
Amerykański psycholog społeczny Jonathan Haidt wydał nową książkę pt. The Anxious Generation („Niespokojne pokolenie”) , w której rozwija swoje wcześniejsze obawy
dotyczące współczesnej młodzieży. W poprzednich publikacjach, takich jak The Coddling of the American Mind („Rozpieszczony umysłu”), wskazywał wstępnie dwa główne powody gwałtownego wzrostu problemów ze zdrowiem psychicznym wśród młodego pokolenia – zwłaszcza dziewcząt – w Stanach Zjednoczonych. Pierwszy powód to właśnie „rozpieszczanie” z tytułu – czyli nadopiekuńczość rodziców. W czasie, gdy obiektywnie rzecz biorąc USA stały się znacznie bezpieczniejszym miejscem, rodzice zaczęli jednocześnie wykazywać coraz większy niepokój – wręcz paranoję – przed zostawianiem dzieci samych. Haidt i jego współautorzy przekonują, że dzieci potrzebują czasu bez nadzoru dorosłych, by mogły podejmować umiarkowane ryzyko, wchodzić w konflikty, stawiać czoła problemom i samodzielnie je rozwiązywać. Posługuje się tu terminem z ekonomii: ludzie są „anty-krusi” – potrzebują negatywnych doświadczeń, by w pełni się rozwinąć. Pierwszy powód to właśnie „rozpieszczanie” z tytułu – czyli nadopiekuńczość rodziców. W czasie, gdy obiektywnie rzecz biorąc USA stały się znacznie bezpieczniejszym miejscem, rodzice zaczęli jednocześnie wykazywać coraz większy niepokój – wręcz paranoję – przed zostawianiem dzieci samych. Haidt i jego współautorzy przekonują, że dzieci potrzebują czasu bez nadzoru dorosłych, by mogły podejmować umiarkowane ryzyko, wchodzić w konflikty, stawiać czoła problemom i samodzielnie je rozwiązywać. Posługuje się tu terminem z ekonomii: ludzie są „ant-ykrusi” – potrzebują negatywnych doświadczeń, by w pełni się rozwinąć.
Drugą przyczyną są telefony komórkowe i media społecznościowe. Haidt twierdzi, że platformy takie jak Instagram szczególnie negatywnie wpływają na dziewczęta – zachęcają je do dążenia do ideałów urody i ciągłego oceniania siebie przez pryzmat liczby otrzymanych „lajków”. Można powiedzieć, że są wręcz zachęcane, by stać się „piłką odbijaną przez opinię innych”.
Nowa książka Haidta, Niespokojne pokolenie, pogłębia jego analizę negatywnych skutków nadmiernego korzystania z telefonów komórkowych i innych urządzeń wśród młodych ludzi. Pokolenie Z dorastało z „ciągłym dostępem do mediów społecznościowych, gier online i innych aktywności internetowych”. Haidt dzieli te negatywne skutki na cztery kategorie: deprywacja społeczna, deprywacja snu, rozproszenie uwagi i uzależnienie.
Jak te wnioski mają się do tego, co obserwujemy na kursach Art Excel i YES w Polsce? Trenerzy rzeczywiście zgłaszają wzrost problemów ze zdrowiem psychicznym u młodzieży – uzależnienie od urządzeń, samookaleczenia, wybuchy emocji to jedne z częstszych objawów. Wydaje się też, że poziom koncentracji spada. Wielu z nas zauważa też rosnącą liczbę problemów wśród dzieci i nastolatków z tzw. „dobrych domów” – stabilnych, zamożnych, z klasy średniej. Problemy ze zdrowiem psychicznym wcale nie ograniczają się do dzieci z domów dziecka czy rodzin zastępczych.
Jednocześnie nadal widzimy wyraźne różnice między dziećmi, które nie mają regularnego kontaktu z rodzicami biologicznymi, a pozostałymi. Są one niezwykle czułe, kochające – na przykład troszczą się o młodszych członków grupy. ALE ta czułość często pokazuje też ich ogromną potrzebę bycia kochanym i zauważonym. Na szczęście techniki oddechowe, Sudarshan Kriya (w wersjach młodzieżowych), medytacja oraz „gry edukacyjne”, które prowadzimy podczas kursów, są naprawdę skuteczne. Niestety – potrzebne są dziś bardziej niż kiedykolwiek.
dotyczące współczesnej młodzieży. W poprzednich publikacjach, takich jak The Coddling of the American Mind („Rozpieszczony umysłu”), wskazywał wstępnie dwa główne powody gwałtownego wzrostu problemów ze zdrowiem psychicznym wśród młodego pokolenia – zwłaszcza dziewcząt – w Stanach Zjednoczonych. Pierwszy powód to właśnie „rozpieszczanie” z tytułu – czyli nadopiekuńczość rodziców. W czasie, gdy obiektywnie rzecz biorąc USA stały się znacznie bezpieczniejszym miejscem, rodzice zaczęli jednocześnie wykazywać coraz większy niepokój – wręcz paranoję – przed zostawianiem dzieci samych. Haidt i jego współautorzy przekonują, że dzieci potrzebują czasu bez nadzoru dorosłych, by mogły podejmować umiarkowane ryzyko, wchodzić w konflikty, stawiać czoła problemom i samodzielnie je rozwiązywać. Posługuje się tu terminem z ekonomii: ludzie są „anty-krusi” – potrzebują negatywnych doświadczeń, by w pełni się rozwinąć. Pierwszy powód to właśnie „rozpieszczanie” z tytułu – czyli nadopiekuńczość rodziców. W czasie, gdy obiektywnie rzecz biorąc USA stały się znacznie bezpieczniejszym miejscem, rodzice zaczęli jednocześnie wykazywać coraz większy niepokój – wręcz paranoję – przed zostawianiem dzieci samych. Haidt i jego współautorzy przekonują, że dzieci potrzebują czasu bez nadzoru dorosłych, by mogły podejmować umiarkowane ryzyko, wchodzić w konflikty, stawiać czoła problemom i samodzielnie je rozwiązywać. Posługuje się tu terminem z ekonomii: ludzie są „ant-ykrusi” – potrzebują negatywnych doświadczeń, by w pełni się rozwinąć.
Drugą przyczyną są telefony komórkowe i media społecznościowe. Haidt twierdzi, że platformy takie jak Instagram szczególnie negatywnie wpływają na dziewczęta – zachęcają je do dążenia do ideałów urody i ciągłego oceniania siebie przez pryzmat liczby otrzymanych „lajków”. Można powiedzieć, że są wręcz zachęcane, by stać się „piłką odbijaną przez opinię innych”.
Nowa książka Haidta, Niespokojne pokolenie, pogłębia jego analizę negatywnych skutków nadmiernego korzystania z telefonów komórkowych i innych urządzeń wśród młodych ludzi. Pokolenie Z dorastało z „ciągłym dostępem do mediów społecznościowych, gier online i innych aktywności internetowych”. Haidt dzieli te negatywne skutki na cztery kategorie: deprywacja społeczna, deprywacja snu, rozproszenie uwagi i uzależnienie.
Jak te wnioski mają się do tego, co obserwujemy na kursach Art Excel i YES w Polsce? Trenerzy rzeczywiście zgłaszają wzrost problemów ze zdrowiem psychicznym u młodzieży – uzależnienie od urządzeń, samookaleczenia, wybuchy emocji to jedne z częstszych objawów. Wydaje się też, że poziom koncentracji spada. Wielu z nas zauważa też rosnącą liczbę problemów wśród dzieci i nastolatków z tzw. „dobrych domów” – stabilnych, zamożnych, z klasy średniej. Problemy ze zdrowiem psychicznym wcale nie ograniczają się do dzieci z domów dziecka czy rodzin zastępczych.
Jednocześnie nadal widzimy wyraźne różnice między dziećmi, które nie mają regularnego kontaktu z rodzicami biologicznymi, a pozostałymi. Są one niezwykle czułe, kochające – na przykład troszczą się o młodszych członków grupy. ALE ta czułość często pokazuje też ich ogromną potrzebę bycia kochanym i zauważonym. Na szczęście techniki oddechowe, Sudarshan Kriya (w wersjach młodzieżowych), medytacja oraz „gry edukacyjne”, które prowadzimy podczas kursów, są naprawdę skuteczne. Niestety – potrzebne są dziś bardziej niż kiedykolwiek.